Błędy na Trojakach część I – pomyłki w legendzie

Błędy na trojakach – pomyłki mincerzy, które dziś stanowią rzadkości.

GROSSVS ARGENTEVS TRIPLEX – grosz srebrny potrójny, lub po prostu TROJAK. Nominał, który stał się jedną z polskich monet eksportowych. Monetą znaną i szanowaną nie tylko w kraju. Bitą w wielu mennicach, przez kolejnych władców, której emisję, za czasów Zygmunta III Wazy określa się wręcz jako masową. I jak to w przypadku prac na taką skalę, nie obyło się bez pomyłek.

Jakie miały znaczenie? Na co zwracać uwagę? Błędy interpunkcyjne, wpadki w legendzie… Zapraszamy na część I z trylogii o błędach na trojakach. Dziś opowiemy o pomyłkach w legendach. Zapraszamy.

Błędy na trojakach słowem wstępu

Ciekawych przykładów pomyłek rytowników na trojakach mamy wiele. Nie znaczy to jednak, że są one pospolite. Wręcz przeciwnie. Na dziesiątki, a czasem i setki monet poprawnych trafia nam się jedna, na której rytownik się pomylił. Czasem przestawił miejscami herby, innym razem źle postawił kropkę. Pomylił się w dacie, zrobił czeski błąd w legendzie. Ludzka rzecz… ale zdecydowanie warta uwagi!

Wpis ten stanowi podsumowanie błędów występujących na trojakach. Nie jest oczywiście opracowaniem pełnym, a dość obszernym ujęciem tematu, gdzie starałem się przedstawić na co zwracać uwagę, pokazać ciekawsze wpadki, wyciągnąć błędy rzadkie. Całość zaś połączyć z zasadami, którymi rządziło się bicie trojaków. To co? Zaczynamy.

W związku z objętością tematu podzieliłem go na 3 części. Część I obejmuje pomyłki w legendach rewersu, błędy w tytulaturze władcy. Część II stanowią błędy interpunkcyjne wraz z ich przyczynami. Część III to pomyłki związane z herbami i puncami, a także małe podsumowanie błędów wraz z ich wpływem na cenę.

Pomyłki w legendzie

To pierwsza grupa błędów na trojakach, które tutaj poruszymy. Błędy, na które większość XVI wiecznego, niepiśmiennego społeczeństwa nawet nie zwróciła uwagi. Pomyłki w napisach: legendach, tytulaturach, inicjałach.

Trojaki z czasów Zygmunta III miały jasno określone legendy, które (najczęściej) stanowiły:
• awers: tytulatura władcy
• rewers: opis nominału wraz z jego pochodzeniem (koronne, litewskie, miejskie)

Trojaki są jednak monetą niedużą (niecałe 2,5 cm). I właśnie ze względu na tą ograniczoną przestrzeń na monecie, nie wybijano całych słów. Korzystano ze skrótów, które tworzono przez „ujmowanie” ostatnich liter ze słowa. I tak wybijając POLONIAE można było nanieść na stempel POLONI, POLO czy POL, ale już nie POLONE.

Stemple monet przygotowywane były głównie przy wykorzystaniu punc (szerzej na temat narzędzi menniczych tutaj). Metoda ta podnosiła jakość wykonania, jak i przyspieszała ich produkcję. Nanoszono nimi na stempel kolejne elementy: popiersie, herby, czy poszczególne litery (stąd ich powtarzalny kształt w obrębie stempla). Jak podawał Rudolf Mękicki, rytownik mając gotowy stempel sprawdzał go nawet dokonując próbnej odbitki na „babkach” z cyny.

To tyle w teorii… teraz do tego równania dodajmy: pośpiech, rutynę i warunki jakie w mennicy panowały.

I tak z teorii przechodzimy do praktyki. Pierwszy z modeli – trojak krakowski 1618 z pomyłką w legendzie – 'ROLONI’. Błąd wynikający bardziej z pośpiechu w pracy niż niewiedzy, gdyż został nawet zauważony przez mincerza. Podczas wybijania legendy rozpoczął on dwa razy wbijanie słowa REGNI (Królestwa), szybko poprawiając to na POLONI (szybko, bo już na drugiej literze ;)).

Błędy w legendzie rewersu

Grosz srebrny potrójny, jak głosi nam napis widniejący na rewersie, a właściwie GROSSVS ARGENTEVS TRIPLEX. Zmieniał się tylko emitent. Gdy monety biła Korona i jej mennice (m.in. Olkusz, Poznań, Bydgoszcz…) dodawano REGNI POLONIAE (Królestwa Polski). Gdy biła Litwa w mennicy wileńskiej dobijano M D LIT (skrót od Wielkie Księstwo Litwy). A lista nie byłaby pełna gdyby nie emisje miejskie jak np. Ryga (CIVITATIS RIGENSIS – miasta Rygi).

Istnieją oczywiście odstępstwa od tej reguły, ale my skupimy się na błędach. Oto pierwszy z nich.

Trojak koronny z pomyłką w legendzie rewersu. To czeski błąd mincerza, który podczas przygotowywania stempla przestawił litery w słowie TRIPLEX (potrójny) i zamiast skrótu TRI, nabił TIR. Jest to nieopisany w literaturze błąd, który na naszej aukcji osiągnął ponad 1300 zł.

Tu z kolei przykład niedbale przygotowanego rewersu Trojaka olkuskiego 1592. Niedbale, gdyż nie tylko interpunkcja kuleje (o czym w cz.2), ale i z błędem w legendzie. PROLONIAE – czyli błąd w nazwie kraju. O tyle ciekawy, że z dodaną literą R (o tym, że jest to na pewno R wiemy po kroju tej litery ze słowa TRIP).

Pomyłki w legendzie awersu

Przechodząc powoli do awersów trojaków, nim się skupimy na błędach w tytulaturze władcy, zaczniemy od pomyłki na 3-groszówce innego z Wazów…

Trojaki za Jana Kazimierza to już nie tak popularny nominał, a monety tego typu należą dziś do rzadszych. Ten ze zdjęcia jest za to bardzo rzadki! Wynika to z błędu popełnionego w inicjałach Tytusa Liviusza Boratiniego. Brak litery T w inicjałach T.L.B. pod popiersiem. Przy czym jest to ewidentna pomyłka rytownika stempla, gdyż nawet nie ma miejsca, w które mógłby wcisnąć tą literę.

Pomyłki w tytulaturze króla

By móc taki błąd zauważyć, trzeba znać tytulaturę danego władcy. W przypadku Zygmunta III to:
SIGISMVNDVS III DEI GRATIA REX POLONIAE MAGNVS DVX LITVANIE
Zygmunt III z Bożej łaski król Polski, Wielki Książę Litewski…

Oczywiście nie jest to pełna tytulaturą Zygmunta, a jedynie część występująca najczęściej na trzygroszówkach. Pełny „spis ziem” widzimy częściej na większych, wysokich nominałach jak orty czy talary.
Znając ją od razu zauważamy wpadki takie jak te:

Przykład czeskiego błędu, który zdarzyć się nie powinien. Zamiast POLONI•M•D•L• mamy D•M•L, co tworzy nam z Zygmunta III w wolnym tłumaczeniu Króla Polski i Księcia Wielkiej Litwy. Wariant ten znał Iger, szacując jego rzadkość o dwa stopnie wyżej niż trojaka bezbłędnego (R3 zamiast R1).

Ponownie Olkusz, który tym razem pozbawił króla jego wielkości. W legendzie awersu brakuje litery M będącej skrótem od MAGNVS. Pozostał więc Zygmunt po prostu Księciem Litwy. Rzadka pozycja, niedoszacowana przez katalogi.

Błędy w imieniu króla

Innym, bardziej rażącym, przez co równie wysoko cenionym błędem w tytulaturze są pomyłki w imieniu króla.

Dostaliśmy kiedyś pytanie o trojaka gdańskiego Zygmunta I Starego z 1535 roku. Jeden z kolekcjonerów pytał czy tytulatura władcy: SIGIS•P•REX jest błędem, gdyż zamiast cyfry „I” jest „P”. Otóż nie. „P” w tym przypadku jest skrótem od PRIMVS (pierwszy), co widzimy w formie skróconej PRIM na bardzo rzadkich trojakach krakowskich tego władcy. To kiedy możemy mówić o błędzie?

SIGISMVNDVS III – pełne imię władcy, ze względu na ograniczone miejsce na monetach pojawia się rzadko. Tak jak jednak pisałem wcześniej skróty miały swoje zasady. Te dwa trojaki ich ewidentnie nie przestrzegają.
Zarówno Olkusz 1600 z SG III (zamiast SIG.III) jak i Kraków 1623 z SIGS (zamiast SIGIS). A to tylko dwa przykłady takich pomyłek…

Gdyż nie na Zygmuncie skończyły się takie wpadki. Znamy trojaki, które bito ponad 150 lat później, gdzie imię króla Stanisława Poniatowskiego (STANISLAUS) stanowiło problem. STANISLUS, STANILAUS to zdecydowanie poszukiwane i rzadkie błędy na trojakach z lat 1774-1778.

Podsumowując

Czy to za Batorego, Wazów czy Poniatowskiego mylono się na monetach. A im emisja była bardziej masowa, tym szansa na pomyłkę była większa. Warto więc uważnie oglądać swoje monety, gdyż w ten sposób nie tylko możemy dostrzec ich większą wartość, ale przede wszystkim poszerzyć swoją wiedzę na ich temat.

Część II dostępna po kliknięciu w obrazek poniżej. Będziemy kontynuować pośrednio temat legend. Zajmiemy się błędami w interpunkcji trojaków oraz pomyłkami w datach tych monet.

Błędy na trojakach część 2